Witaj
Basiu
mój mąż jest wprawdzie miesiąc po operacji ,guza w jelicie grubym /odbytnicy/ ma kolostomię ,ale myślę ,że moge Ci coś poradzić.
Przede wszystkim zaraz po operacji ,na pewno nie wolno jeśc całych kawałków ,lepiej je miksować.
Na pewno nie wolno:cebuli ,czosnku ,ostrych przypraw ,kapusty ,grochu ,groszku tych wszystkich warzyw wzdymających.
Zupy lekkie bez zasmażek ,z dobrymi mięsami bez nadmiaru tłuszczu,najlepiej od gospodarzy takich małych , drób szczególnie ,wystrzegaj sie wieprzowiny,i mięs czerwonych zakwaszają organizm powoduja zaparcia.Herbata też czarna zakwasza ,lepiej herbatki typu rumianek ,koper włoski ,melisa.Zero kaw ,kakao,czekolady.
Ja kupiłam ,kury ,indyki ,kaczki ,królika , ,na wsi z chowu podwórkowego .
Pamiętaj by od 1 dnia powolutku wypracował nawyk picia wody nie gazowanej do 2 l dziennie/KONIECZNIE ZARAZ PO PRZEBUDZENIU SZKLANKE TO POWODUJE NATYCHMIAST REAKCJE JELITA / ,można podawać błonnik w tabletkach dobry jest Walmarku ,ponieważ jest w 100 % bez dodatków ./tak na poczatek 2 tabletki ,dziennie/,piecz jabłka ,ale pamietaj/by wprowadzać nowe potrawy po odrobinie/by to było 5 MAŁYCH posiłków dziennie ,małe żoładek szybko przesuwa do jelita ,duze porcje cofa do górnego odcinka przewodu pokarmowego.
ZERO SMAZONEGO ,jeśli mięsa czy ryby ,to tylko pieczone w rekawie ,takie prawie ugotowane.
Koniecznie podawaj ryby ,ale nie od razu tłuste ,chude ,pieczone np do ziemniaczków i BURACZKI CZERWONE gotowane ,reguluja stolec, ,kapkę soli i pieprzu ,nie dodawaj masła smietany mąki ,mąż miał bóle po tych dodatkach .
Zelazna zasada dieta lekka ale tresciwa w mięsko ,ryby by dostarczać kwwasy OMEGA3 i by miał siły.
Koniecznie codziennie spacery ,na dworze od 10 min i coraz więcej ,nie może leżeć ,bo zakrzepy w żyłach i płuca zaszwankują ,mąż miał 20 zastrzyków zapobiegajacych zakrzepom .
Czy chciał ,czy nie miał obowiazek ubrac się i wychodziliśmy na spacer ,teraz 21 grudnia miesiąc po operacji już sam chodzi po miasteczku tak do ok 1,5 km ,nawet poprowadził auto tak na próbę ,tylko bola go jeszcze ciecia na pupie.
Lekarz dał też mężowi tabletki od prawidłowej pracy płuc ,poniewaz nie mógł swobodnie oddychać ,męczył się a teraz jest coraz fajniej.
Pisze tak troszkę nie składnie nie po kolei ,ale ułóż sobie,w całość .
Zasada po operacji jeść po wolutku obserwując ,jak reaguje organizm ,aaa jeszcze jedno te 1,5 do 2 l wody ,to moga być rózne ,ale nie gazowane ,niektóre odgazowujemy ,dodajemy kapkę soku jakiegoś na smak i pamietaj ,by to wypijanie zakończyć tak może do ok 17 godz? Mąż np dzisiejszej nocy miał objaw przelewania w jelicie i takie tam niegrożne objawy ,ale wczoraj pił jeszcze ok 21,uznał ,że było to już za pózno.
Niech Twój syn nie leży ,musi chodzić ,po mieszkaniu ,po balkonie potem po dworze to podstawa.
Życzę Wam wszystkiego dobrego ,dużo uśmiechu pomimo wszystko ,bedzie dobrze
Zajrzyj jeszcze Basiu do vademecum stomika ,tam znajdziesz też rady odn zywienia.
Pozdrawiamy cieplutko