mówienie o stomii
mówienie o stomii
Hej, dopiero co zarejestrowałam się na tym forum, chociaż przeglądam je już od jakiegoś czasu. Stomię mam od 1,5 roku i wydawałoby się, że przez tyle czasu przeszłam już wszystkie możliwe sytuacje, ale jednak pojawiają się ciągle nowe pytania. Otóż mam dylemat czy jechać na majówkę, a jeśli tak, to w jaki sposób zachować się z "ujawnieniem" stomii. Otóż przyjaciele zaproponowali mi wspólny wyjazd na majówkę wraz z ich znajomymi, których nie znam. Raczej jestem osobą otwartą i towarzyską, ale okazuje się, że odkąd mam stomię nie wyjeżdżałam nigdzie na dłużej z osobami których nie znam, zawsze tylko w gronie najbliższych znajomych. Zastanawiam się czy powinnam jakoś tych obcych w sumie dla mnie ludzi poinformować o stomii czy też udawać, że nic nie zauważam, dopóki ewentualnie ktoś sam nie spyta. Jestem ciekawa Waszych doświadczeń w podobnych sytuacjach. Pozdrawiam.
Re: mówienie o stomii
Mam stomię od kilkunastu lat i wyrobiłem sobie zasadę nie opowiadania osobom postronnym o tym fakcie. Jak ktoś zauważy i zapyta to mówię o co chodzi. Nie zdarzyło mi się jednak by pytano mnie obcesowo skąd u mnie worek na brzuchu. Podczas towarzyskich wyjazdów staram się tak dobierać ubiór by nie był za obcisły a raczej luźniejszy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: mówienie o stomii
Dzięki za podpowiedź . Aczkolwiek mi już się zdarzyło odpowiadać na pytanie "co tym masz na brzuchu" zapewne z powodu faktu, że nie mogę rozstać się ze starą częścią mojej szafy i na wakacjach lubię nosić stare ciuchy . I przypuszczam, że podczas majówki na mazurach z odwiedzaniem basenu w planach raczej również nie uniknę tego pytania
Re: mówienie o stomii
Na basen chodzę od kilku lat i zakładam wysokie spodenki kąpielowe, które zasłaniają mi w całości worek stomijny. Spodenki wyglądają trochę archaicznie ale w wodzie tego nie widać. A tak w ogóle to nam facetom jest łatwiej bo: "mężczyzna nie musi być piękny..." a kobieta zawsze chce wyglądać efektownie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: mówienie o stomii
ja też chodze na basen i zakladam kostium jednoczesciowy ktory ma naszyta falbanke na brzuchu. tez wyglada to troche smiesznie ale i tak go zakladam bo swietnie maskuje mi worek. napisz jak bylo na wyjezdzie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: 1 i 0 gości